sobota, 30 listopada 2013

Ho!Ho!Ho!



 Powstały trzy czapeczki na sesyjke dla mojej dzieciarni:)
Wciaz pracuje nad ozdobami, wkrotce efekty:) Oprocz tego porzadki przedswiateczne, ciasto na pierniki leżakuje i jutro wielkie pieczenie:) Ach uwielbiam ten czas. Zapach cynamonu, cieplo w kuchni, wewnętrzne podniecenie jakby miało sie cos wydarzyć... I choc prawie jak co roku spędzamy  święta daleko od rodziny to wkładam wiele pracy i serca aby każde święta były dla mojej rodziny a szczegolnie dzieci , ciepłe, radosne i niezapomniane:)











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz